czwartek, 18 lutego 2016

Czwartek

Hej kochane!
Czwartek to jeden z najcięższych dla mnie dni, ponieważ z racji mojej pracy(jestem barmanką) muszę przestawić się na tryb nocny co też dobrze nie sprzyja dla moich postanowień.
Jednak nie poddaje się i staram tak rozplanować dzień i posiłki, żeby niczego nie zabrakło.
Podczas nocki pije dużo wody.
U mnie dziś na obiad schab po mojemu ;)
Typowy schabowy kojarzy się Wam pewnie z podwójną panierką, ziemniakami i mizerią. Mój jednak wygląda troszkę inaczej.
Na patelni rozgrzewam mała ilość smalcu, i kotlet schabowy bez bułki tartej i bez jajka smażę poprostu na patelni z przyprawami. Na talerzu dodatkowo kładę ręcznik papierowy, żeby usunąć resztki tłuszczu po usmażeniu, do tego pół paczki ryżu brązowego i ogórki od mamy, PYCHA

I najważniejsze to pamiętajcie, że nie od razu Kraków zbudowano ;) nikt nie karze Wam wylewać od razu siódmych potów na siłowni, biegać po 10km, takimi działaniami tylko się zniechęcicie. W zmianie która ma być skuteczna i aby nie pojawił się nie potrzebny efekt jo-jo ważna jest metoda małych kroczków. Pierwszy i najważniejszy to zmiana nawyków żywieniowych, jemy częściej ale mniejsze posiłki. W momencie kiedy się przejadamy nie mamy siły na nic i starcza nam to na długi czas jednak nasz organizm magazynuje nadmiar i dlatego tworzą nam się boczki i niepotrzebna tkanka tłuszczowa. Starajcie się jeść mniejsze porcje co 3-4 godziny. Na początku jest to bardzo trudne ale z czasem nasz organizm przyzwyczaja się do tego i sam "przypomina" o kolejnym posiłku ;)
Pijcie dużo wody, herbaty ziołowej, przygotowanych przez Was koktajli. Odrzućcie gazowane napoje,barwione soki bo w większości składają się one z samego cukru.
No i wkońcu AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA i z tym również powoli, nie musicie się spieszyć. Na początku włączcie do swojego dnia codziennego więcej spacerów, w miare możliwości zamiast samochodu, autobusu, tramwaju wybierajcie drogę na piechotę bądź rowerem. Zaangażujcie swoich znajomych, partnerów razem raźniej i przyjemniej się spaceruje. Ja razem z moją współlokatorką gotujemy sobie posiłki, rozmawiamy i razem się wspieramy no i również razem będziemy chodzić na siłownię. Każda aktywność fizyczna daje rezultaty jeśli jest wykonywana systematycznie ;)
Jeśli zdecydujecie się na ćwiczenia na siłowni nie bójcie się pytać instruktorów które ćwiczenia pomogą np. zmniejszyć tkankę tłuszczową, poprawić kondycję, oni od tego tam są i dzięki temu nie zrobicie sobie krzywdy ;)
Możecie również zacząć od ćwiczeń w domu. Na początek polecam Skalpel - trwa on ok. 40 min. i też nie jest powiedziane, że od razu musicie zrobić cały. Pamiętajcie, nic nie musicie, Wy chcecie ;) Dziś zrobisz 10min. jutro 12 i nim się obejrzysz usłyszysz jak Ewa mówi "Koniec treningu" a to naprawdę motywuje i daje energii i siły, żeby zrobić więcej ;)
W internecie jest mnóstwo filmików instruktażowych, ważne żeby nie zaczynać od tych najcięższych bo to nas tylko zdemotywuje...
Polecam:
Skalpel E. Chodakowska,
Boczki Tiffany - 11 min. tańca, super sprawa dla początkujących bardzo niepozorne ćwiczenia jednak już na drugi dzień czujemy, że wczoraj pracowałyśmy nad sobą ;)
Mel B. - dużo ćwiczeń na poszczególne części ciała
Najważniejsze to walczyć o swoje marzenie, o swoje lepsze samopoczucie!
Zróbcie sobie zdjęcie w bieliźnie i powtarzajcie je (jeśli ćwiczycie, i się zdrowo odżywiacie) co 2-3 tygodnie, napewno zauważycie efekty które dadzą Wam kopa do dalszego działania.
NIC NIE MUSIMY! CHCEMY!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz